Kopytka to jedno z moich ulubionych dań dzieciństwa, choć i dziś są dla mnie mistrzostwem! Ile osób, tyle wariantów ich podania. Ja najczęściej wybieram te podsmażone na boczku, przypieczone… Mniam! Jeżeli mam czas, przygotowuję podwójną porcję kopytek, którą później mrożę i mam na czarną godzinę. Może to Was zdziwi, ale zawsze byłam nauczona, aby przygotowywać je z jeszcze lekko ciepłych ziemniaków, wtedy w cieście powstają „bąbelki” i widać, że ono pracuje. Dzięki temu moje kopytka są pulchne, miękkie i mało twarde. Pamiętajcie także, że to czy wyjdą one nam dobre, zależy także w dużej mierze od odmiany ziemniaków – używajcie najlepiej ziemniaków typu B. Smacznego!
Zobacz też:
Kluski śląskie – jak zrobić?
Zielone kopytka ze szpinakiem
Domowy makaron
Przepis na tradycyjne kopytka
Drukuj przepisSkładniki
- 0,8 kg ziemniaków
- szklanka mąki
- jajko
- 2 łyżeczki soli
Przepis
Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie (1 łyżeczka do gotowania).
Kiedy są jeszcze ciepłe rozbijamy je tłuczkiem/przeciskamy przez praskę, tak aby nie było grudek. Czekamy, aż ziemniaki nieco przestygną (ważne, aby nie wystygły całkowicie, kiedy będziemy wyrabiać ciasto).
Następnie dodajemy do ziemniaków mąkę oraz jajko. Wyrabiamy całość na gładkie ciasto, które będzie odrywać nam się od ręki. Kiedy będzie zbyt kleiste, dodajemy odrobinę mąki.
Wyrobione ciasto dzielimy na niewielkie kawałki, rolujemy je i odcinamy kopytka.
Gotujemy we wrzącej, osolonej wodzie (1 łyżeczka do gotowania) do momentu, aż kluski wypłyną na wierzch.
6 komentarzy
wulkan-smaku
19/02/2014 at 11:06mmmm uwielbiam kopytka !!
Zapraszam do udziału w konkursie http://wulkan-smaku.pl/sewris-pyszne-pl-recenzja-i-konkurs-na-was-do-wygrania-bony/
Agnieszka Jakiel
19/02/2014 at 10:27Ja również bardzo lubię kopytka, jednak jakoś mi nie wychodzą. zresztą jak wszystkie „kluskowate”. Wypróbuje Twój przepis, może tym razem się uda.
Anna Nowak
16/02/2014 at 21:17uwielbiam kopytka – jednak dla mnie najlepszy dodatek to nich to masełko, cukier trzcinowy i cynamon L:) Mniaam !! 🙂
Kitchen Witch
16/02/2014 at 20:41Ja lubię kopytka posmażone podawane z kwaśną, lekko posoloną śmietaną albo z gulaszem i surówką z kapusty 🙂
Kamciss
16/02/2014 at 15:23Też lubię wersję z boczkiem, ale chyba jeszcze bardziej odsmażone i posypane cukrem :>