Rosół pomaga na wszystko – na chorobę, na kaca, poprawia zły humor. Jest doskonałą bazą do wszelkich zup. Pewnie już wiecie, że aby wyszedł nam aromatyczny i taki jak u mamy, należy mu poświęcić kilka dobrych godzin, jednak pracy nie jest dużo. Wystarczy jedynie cierpliwość. Najlepiej rosół ugotować z kilku rodzajów mięsa, aby był bardziej aromatyczny. Najlepszy rosół według mnie to ten z szyjki indyka, porcji rosołowej kurczaka oraz kawałka wołowiny z kością. Nie żałujcie mięsa do rosołu, później możecie wykorzystać je na wiele sposobów. Możecie takie mięso z rosołu po prostu zjeść samo, wykorzystać jako farsz do krokietów czy pierogów. Od jakiegoś czasu dodaję do rosołu także suszonego grzyba, który sprawia, że zupa jest dużo bardziej aromatyczna, a także nadaje mu odrobinę koloru.
Zobacz też:
Domowy makaron
Zupa porowa
Przepis na rosół
Drukuj przepisSkładniki
- porcja rosołowa z kurczaka
- szyjka z indyka
- kawałek wołowiny z kością
- 3-4 duże marchewki
- 2 średnie pietruszki
- 1/4 selera
- biała część pora
- kilka gałązek natki pietruszki
- kilka gałązek natki selera (jeżeli mamy)
- kilka gałązek lubczyku (jeżeli mamy)
- suszony prawdziwek/podgrzybek
- mała cebulka
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 10 ziaren czarnego pieprzu
- sól do smaku
- 3 litry wody
Przepis
Mięso zalewamy wodą (około 3 litry) tak, aby całkowicie było nią pokryte. Wstawiamy garnek na malutki ogień i czekamy, aż wywar zacznie się gotować, rozpoznamy po tym, że na wodzie zaczną się tworzyć szumowiny. Oczywiście należy się ich pozbyć, oczyszczając wywar łyżką cedzakową.
Następnie do rosołu dodajemy ziele angielskie, liście laurowe, ziarna pieprzu, marchew, pietruszkę selera, natkę pietruszki, selera, pora oraz lubczyk. Dodajemy łyżkę soli. Gotujemy około 2,5 godziny na wolnym ogniu.
Następnie cebulkę podpalamy na gazie lub smażymy na patelni, aby się przypaliła i dodajemy do rosołu. Na koniec dodajemy do wywaru suszonego grzyba. Gotujemy jeszcze około 30 minut. Na końcu doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Aby rosół nie zawierał kawałków rozgotowanej natki czy pora, możecie go przecedzić przez sito.

5 komentarzy
ona
27/10/2019 at 06:37Do rosołu nie daje się ani ziela ani listka , bo wyjdzie wywar na galaretę drobiową .
Marta
04/03/2017 at 21:08Czekam na kolejne ciekawe przepisy.W weekendy często coś tam pichcę i dobrze mieć skąd czerpać pomysły.
Kasia Nowakowska
05/03/2017 at 17:44Zapraszam w takim razie częściej 🙂
MyBeauty Joy
24/10/2013 at 10:21ostatnio mój znajomy który jest szefem kuchni zdradził mi że do gotujacego sie rosołu dodaje kilka suszonych grzybów – szokujące, ale tym samym ciekawe/ kocham rosołek 🙂
wiem, że nikt nie przepada za zostawianiem linków do siebie, ale w innym wypadku ciężko byłoby się nam wszystkim znależć:)
U mnie jest mix kuchni,moody, kosmetyków itp. jeśli masz ochote sprawdzić to zapraszam 🙂
mybeautyjoy.blogspot.co.uk
Kasia Nowakowska
04/01/2014 at 14:17Tak się składa, że mam zapas suszonych grzybów i chętnie wypróbuję 🙂