Stek z kangura jadłam i przygotowywałam po raz pierwszy. Przyznam się, że nie wiedziałam, jak zabrać się za przyrządzanie. W sieci nie znalazłam także opisu, jak dokładnie wysmażyć mięso. Inspirowałam się więc zlepkiem porad z różnych miejsc oraz moją intuicją i doświadczeniem.
W zasadzie przygotowanie steku z kangura nie różni się niczym od przygotowywania steków wołowych, wymaga jednak około 2 razy więcej czasu na smażenie – kangur tak jakby wolniej dochodzi. Pierwszego steka przyrządziłam bardzo krwistego – smażyłam po 3,5 minuty z jednej strony. Drugiego smażyłam około 5 minut z jednej strony, był jednak jeszcze zbyt krwisty.
Taki najlepszy według mnie to średnio wysmażony, ale smażony, aż około 8 minut z jednej strony. Oczywiście stopień wysmażenia zależy także od kawałków mięsa, ich grubości. Ja przygotowywałam kawałki mięsa już gotowe, porcjowane na steki (kupiłam w Lidlu).
Aby zjeść steki z kangura, musiałam czekać dwa dni, aż mięso się rozmrozi (najlepiej odmrażać w lodówce) i zamarynuje 😉 Czy było warto? Niekoniecznie. Wolałabym kupić sprawdzoną wołowinę, ale warto było spróbować, chociaż smak niczym się nie wyróżnia, trudno mi nawet go do czegoś porównać… może do jagnięciny.
Zobaczcie też:
Chimmichurri – ostry sos do mięs
Rostbef smażony i sałatka ze szpinakiem, serem kozim i gruszką
Przepis na stek z kangura z sałatką ze szpinaku
Drukuj przepisSkładniki
- 300 g mięsa z kangura
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 łyżki octu winnego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 2 ziarna ziela angielskiego
- 1 liść laurowy
- sól i pieprz - dopiero używamy po usmażeniu
- kawałek folii aluminiowej
- na sałatkę: szpinak, pomidory, gorgonzola; sos do sałatki: 1 łyżka miodu, 1 łyżka musztardy, 5 łyżek oliwy z oliwek
Przepis
Mięso z kangura marynujemy w mieszance 3 łyżek oliwy z oliwek, 3 łyżek octu winnego, 1 łyżeczki słodkiej papryki, 2 ziaren ziela angielskiego oraz 1 liścia laurowego. Odstawiamy do lodówki na 24 godzin.
Przed smażeniem wyjmujemy z lodówki na minimum godzinę, aby mięso nabrało temperatury pokojowej.
Rozgrzewamy mocno patelnie grillową i smażymy mięso około 8 minut z obu stron na dużym ogniu. Jeżeli macie termometr do mierzenia temperatury mięsa, użyjcie go, mięso powinno w środku mieć około 62 stopni.
Po usmażeniu steków, zawijamy je na 3-4 minuty w folię aluminiową, aby mięso "doszło" i nie zrobiło się twarde.
Kroimy steki na kawałki, doprawiamy solą oraz pieprzem i podajemy z sałatką. Przygotowanie sałatki jest bardzo proste - mieszamy szpinak wraz z pomidorami i serem pleśniowym oraz polewamy miodowo-musztardowym sosem.
1 komentarz
Maciek
27/10/2017 at 08:19WoW ale cudo !!