Nie lubię jesieni choćby dlatego, że nie mam odpowiedniego światła do robienia zdjęć. Szaro, ponuro, ciemno. Już o 19 zapada zmrok. Muszę pomyśleć nas rozwiązaniem problemu, ale także Was pytam – co robicie, jak robicie fotki, aby wszystko pięknie wyglądało? 😉
Przepis na niezawodne Rogaliki Pani Helenki zmodyfikowałam totalnie, co się bardzo opłacało. Inny smak, a ciasto… nawet jeszcze bardziej kruche 🙂
Składniki:
– 50g drożdży
– 0,5 szklanki mleka
– 0,5kg mąki
– 2 żółtka (zostawiamy białka, bo będą później potrzebne)
– tym razem dałam 200g masła
– łyżka cukru
– konfitura bananowa, pokruszone orzechy laskowe do posypania
Drożdże mieszamy z ciepłym mlekiem i cukrem do momentu, aż się rozpuszczą. Gdy roztwór jest gotowy wlewamy go do miski z pozostałymi składnikami. Intensywnie zagniatamy ciasto, do momentu, aż pojawią się w nim pęcherzyki. Odstawiamy je na 30 minut, aby troszkę urosło. Następnie dzielimy na kilka partii i rozwałkowujemy ciasto. Kroimy w niewielkie trójkąciki, na jakie kładziemy konfiturę. Zawijamy, smarujemy białkiem i posypujemy orzechami. Wstawiamy do piekarnika na 15 minut w 180stopni.
Przepis na ciasto sprawdzony przez nutinkowewypieki.blogspot.com 😉
6 komentarzy
Alicja
05/10/2013 at 16:44Z konfiturą bananową? Jak to możliwe żebym nigdy nie słyszała o takim cudzie ? Gdzie zaopatrujesz się w tę konfiturę?
Psie Wędrówki
26/09/2013 at 07:20hmmm pysznie wyglądają 🙂 chyba coś zmajstruję w kuchni 🙂
Karmel-itka.
25/09/2013 at 19:49rogaliki są suuuper! każde jedne :] podoba mi się taka bananowa wersja :]
Ervisha
25/09/2013 at 18:38Uwielbiam te rogaliki 😀
Kasia Nowakowska
25/09/2013 at 18:46Do gorącej herbaty, na takie wieczory… 😉
Marta
25/09/2013 at 17:55Zapraszam na durszlak.pl tam organizuje rogalikową akcje 🙂 Ale Mniam Rogale aby zgromadzić przepisy na rogaliki