W sobotni ranek obudził mnie zapach świeżo upieczonych bułeczek. No tak, córka w domu- trzeba było jej dogodzić. Niżej autorski przepis mojej mamy 🙂
Ciasto
– kilo mąki
– rozpuszczona kostka margaryny
– 7 żółtek – białko zostaje do smarowania bułeczek
– szklanka mleka
– 3/4 szklanki cukru
– kostka drożdży
Nadzienie – ilość według uznania
– jagody zmieszane z cukrem
– poziomki zmieszane z cukrem
Zrobić zaczyn z lekko podgrzanego mleka, drożdży i cukru. Poczekać chwilkę, aż wyrośnie. Następnie do miski wsypać troszkę mąki i do niej systematycznie dodawać składniki, tak aby ciasto z każdym zagnieceniem rosło 🙂 Kiedy będziemy mieć ładną sporą kulkę, odkładamy ją w ciepłe miejsce na około 15 minut. Kiedy ciasto wyrośnie tworzymy z niego małe placuszki, w jakich środek wkładamy owoce – zaklejamy ciasto tak, aby nie wypadły.
Smacznego! :)Przepraszam za wątpliwą jakość zdjęć – to tylko telefon.
11 komentarzy
Domi w kuchni
30/06/2012 at 08:57Z poziomkami? Nigdy nie jadłam, rewelacja 🙂
Bazylia
09/07/2012 at 18:56To był eksperyment 🙂 Udany eksperyment! 🙂
Forex
29/06/2012 at 08:56Świetny przepis!
moje pasje
28/06/2012 at 11:03wyglądaja pysznie… z poziomkami czysta rozpusta 🙂 Zjadłabym teraz chociaż jedną…. 🙂
Panna Malwinna
27/06/2012 at 07:39Z poziomkami, mniam!
Nemi
26/06/2012 at 19:57Rewelacyjne bułeczki! Piszę się na nie;)
mojetworyprzetwory
26/06/2012 at 18:08Ale piękne i pyszne! Aż mam na nie chrapkę;)
AsiaAp
26/06/2012 at 16:52oj przydałaby się chociaż jedna do kawy – na już 😉
Jem Co Umiem
26/06/2012 at 15:56Wyglądają tak pysznie, że jutro z rana zaraz biegnę po owoce! Pozdrawiam:)
favtrav
26/06/2012 at 15:38Myślę o takich bułeczkach od rana!
Bon Appetit!
26/06/2012 at 15:36Ale bym zjadła teraz!!! MNIAM!