Miałam ochotę na ryż z warzywami… lecz na sklepowej półce znalazłam także boczniaki. Nie mogłam się im oprzeć, tym bardziej, że nie jadłam ich wieki. Kocham na nowo odkrywać stare smaki 😉
Wyszło chińsko-polskie połączenie, które było lekkie i smaczne. Zrobię je na pewno jeszcze nie raz.
Składniki:
– 250g boczniaków
– jedna duża marchew
– kalarepa
– żółta papryka
– świeża kolendra
– mała cebula
– 3 łyżki sosu sojowego
– 2 – 3 łyżeczki curry
– łyżeczka sosu słodkiego chili
– 2 torebki ryżu parboiled
– sól, pieprz
Myjemy boczniaki i osuszamy je na ręczniku papierowym. Następnie kroimy je w paski (tak jak wszystko) i zalewamy łyżką sosu sojowego. Po wymieszaniu wrzucamy na rozgrzaną patelnie. Smażymy dotąd, aż woda z nich odparuje. Usmażone przekładamy na talerzyk. Na tej samej patelni podsmażamy kalarepę i marchewkę. Po 10 minutach dodajemy paprykę i cebulę. Dusimy, aby warzywa zmiękły i dodajemy do nich już podsmażone wcześniej grzyby.
Na końcu dodajemy posiekaną kolendrę, sos sojowy, chili, curry, sól i pieprz do smaku oraz dodajemy na patelnie wcześniej ugotowany ryż. Podsmażamy kilka minut.
Smacznego!
PS. Przekonałam się, że kalarepa jest pyszna nie tylko na surowo lecz także w „uduszonej” postaci 🙂
katie
15/06/2011 at 15:26hmm ja za boczniakami nie przepadam, ale wyglada niesamowicie smacznie 🙂
jadalnepijalne
14/06/2011 at 21:54Kalarepa szybko smażona jest świetna – ma konsystencję twardego jabłka lub kasztanów wodnych. No i uniwersalne boczniaki – podoba mi się!
aga
14/06/2011 at 17:27pisze sie na takie smakowite jedzonko:)
shy
14/06/2011 at 08:03lubię takie połączenia.. zresztą wszystko, co jest choć odrobinę chińskie mi smakuje (nie wspominając już o moim K.). Twoje danie wygląda świetnie i bardzo podoba mi się dodanie kalarepki 🙂
Kamila
14/06/2011 at 05:19Bardzo lubię boczniaki, to danie też mi się podoba. Miłego dnia!
basiaP
13/06/2011 at 20:41lubię ryż z grzybami. Boczniaków jeszcze nie próbowałam, i chyba długo sobie na nie poczekam