Zobaczyłam na straganie morele. Hmmmm… Może by tu coś upiec?
Jest. Apetyczna tarta, na którą przepis podkradłam stąd. Jednak mimo swojego pięknego wyglądu nie wyszła idealnie. A dlaczego? O tym za chwilę.
Składniki ciasta:
– szklanka mąki
– 100g masła
– jajko
– szczypta soli
– łyżeczka cukru
Składniki sosu:
– 150 ml śmietany 18%
– żółtko
– 2 łyżki cukru
Kiedy rozrobimy ciasto, wkładamy je na 30 minut do lodówki. Po wyjęciu rozwałkowujemy, wykładamy nim foremkę oraz nakłuwamy je widelcem.
Na cieście układamy pokrojone morele i wkładamy do piekarnika.
Po 25 minutach wlewamy sos na tartę. Pieczemy jeszcze 10 minut.
Niestety ciasto nie wyszło idealnie. Przepis wprowadził mnie w błąd. Wychodzę z założenia, że jednak na początku należałoby podpiec sam spód tarty. Po 25 minutach powinniśmy nałożyć morele, polać sosem i dopiero teraz ciasto z owocami włożyć na 10 minut do piekarnika. Dlaczego? Po dłuższym pieczeniu morele wydzieliły gorzkawy smak. A gorzkie ciasto, to nie ciasto! 😉
Mimo tych psikusów tartę da się jeść, tylko trzeba posypać ją jeszcze większą ilością cukru 🙂
Smacznego!
shy
17/08/2011 at 07:41oj tam oj tam.. gorzkie czy nie ja z chęcią pożarłabym kawałek :]
asieja
15/08/2011 at 10:58ale pysznie wyglądają te morelowe kawałeczki!
goh.
13/08/2011 at 07:36może i nie do końca udane, ale prezentuje się wybornie:))
Kamila
12/08/2011 at 19:08Cudna! Uwielbiam morele!
Agna
12/08/2011 at 18:46cudnie wygląda:)
wydaje mi się, że to ciasto, nawet z lekko gorzkim posmakiem, też znajdzie amatorów 🙂
Ja bym się skusiła