Makaron z pesto można urozmaicić bardzo prosto – dodając świeże pomidorki. To lekki i szybki obiad, szczególnie wskazany w upalne dni. Do jego przygotowania potrzebujemy zaledwie 30 minut.
Zobacz też: Spaghetti carbonara
Składniki pesto:
- dwie garście liści bazylii
- łyżka słonecznika
- 4 łyżki startego parmezanu
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- sól do smaku
- szczypta ziół transylwańskich (opcjonalnie)
Pozostałe:
- makaron
- pomidorki cherry
Bazylię, słonecznik, parmezan, czosnek zalewamy oliwą, blendujemy i dosalamy do smaku.
Makaron gotujemy, a pomidorki kroimy na pół.
Po ugotowaniu makaronu, mieszamy go z pesto i ozdabiamy pomidorkami i listkami bazylii.
13 komentarzy
Jusiowa
28/02/2014 at 13:23Wlosi mowia ze jogurt albo smietana dk pesto to grzech! bo samo pesto to juz zloto i skab Bogow 🙂
Kasia Nowakowska
28/02/2014 at 16:45Mają w tym nieco racji 😉
Anonymous
10/07/2012 at 12:07oo tak! koniecznie z parmezanem i koniecznie z bazylia 🙂 dla studentow polecam tansza wersje 🙂 za 5zl w Lidlu 🙂 makaron plus pesto zieloone lub czerwone 🙂
Anonymous
09/07/2012 at 15:06ja kupowałam orzeszki piniowe swego czasu w Intermarche osiedlowym.
apetyczne danie, w sam raz na upały.
Chocoholiczka
05/11/2011 at 19:07Ojej, kolejny przepis z pesto! Od dziś zaglądam tu codziennie 🙂 Przecież to istna kopalnia przepisów na dania, za które mój K. będzie mnie całował po rękach hihi 😉
Monisia
05/11/2011 at 12:52O matko! jak,ja Ci zazdroszczę tego włoskiego parmezanu i domowego pesto;)pycha!pozdrawiam ciepło.
Agna
04/11/2011 at 15:31prostota jest zazwyczaj najsmaczniejsza 🙂 a prawdziwego parmezanu zazdroszczę!!
shy
04/11/2011 at 14:27och tak! makaron, pesto i te pomidorki – niebo w gębie to mało 😉
Maggie
04/11/2011 at 10:55Najlepszy jest wlasnie taki swiezo starty parmezan… A na taki makaron skusze sie zawsze!
Kamila
04/11/2011 at 07:13Bardzo prosto i smacznie!
kikimora
04/11/2011 at 06:42Też bym go na pewno w ten sposób wykorzystała ^^ Pesto to moja miłość- najlepszy i najprostszy sos do makaronu jaki można sobie wymarzyć 🙂
katie
03/11/2011 at 20:06Ja widziałam orzechy pinii w Hiszpanii, pewnie są do dostania w sklepach ze zdrową żywnością. Makaron super, pesto własnej roboty jest bezkonkurencyjne.
Agnieszka
03/11/2011 at 19:52Oj nie wątpię, że niebo w gębie 🙂 a ten jogurt dlaczego ma „udelikatnić”? Wychodzi za bardzo ziołowe, czosnkowe, czy jakie?