O dzisiejszym daniu zadecydowały Kuchenne rewolucje. Kuchnia hinduska – nigdy przedtem nie bawiłam się w azjatyckie dania. Przypomniałam sobie wizytę w Dzikim Ryżu… przecież tam było na prawdę smacznie… Dlaczego by tego nie zrobić samemu? Przepis skradłam stąd i zmieniłam co nieco 😉 Było pysznie!
Składniki:
– 1/2 kg piersi z kurczaka pokrojonej w kostki
– cebula
– 1/4 łyżeczki cynamonu
– 2 łyżeczki czosnku przeciśniętego przez praskę
– 2 łyżeczki imbiru startego na tarce lub 1,5 łyżeczki imbiru w proszku
– 1/2 łyżeczki kurkumy
– 1-2 łyżeczki chilli
– 1 łyżka zmielonej kolendry
– 2 pomidory bez skórki
– łyżeczka koncentratu pomidorowego
– 3/4 opakowania małego małego jogurtu naturalnego
– 2-3 łyżki masła (najlepiej sklarowanego)
– sól, cukier
Na rozgrzane masło wrzucamy cebulę i cynamon. Kiedy cebula się zeszkli dodajemy imbir i czosnek. Mieszamy. Następnie dodajemy kurkumę, kolendrę i chilli. Mieszamy. Po chwili dodajemy kurczaka. Kiedy będzie już podsmażony, wrzucamy na patelnie pomidory i doprawiamy koncentratem pomidorowym. Dusimy 30 minut. Na końcu dodajemy jogurt oraz do smaku sól i cukier.
Podałam z dwoma rodzajami ryżu – brązowym i białym.
Smacznego!
10 komentarzy
przecinkowa
14/11/2011 at 21:16też próbuję przekonać się do bardziej egzotycznych potraw…hm a na to może się skuszę, bo właśnie zastanawiałam się jak zużyć resztkę imbiru z lodówki 😉
burczymiwbrzuchu
08/09/2011 at 08:30Mm pyszności!
U mnie też kuchnia hinduska, bo dostałam prawdziwe przyprawy z Indii, dzięki temu mogę chociaż na chwilę się tam przenieść za pomocą zmysłów i smaków kiedy tylko zechcę 🙂
evita0007
05/09/2011 at 11:51Pycha z imbirem mmmmmm 🙂
Hania-Kasia
04/09/2011 at 07:51Narobiłaś mi smaku. Już jakiś czas nie jadłam niczego indyjskiego. Muszę to koniecznie nadrobić.
Monisia
04/09/2011 at 06:50Też lubię od czasu do czasu zjeść coś pikantnego na bazie piersi z kurczaka,świetny obiad;)
Maggie
03/09/2011 at 18:35Pieknie podany tem kurczak, dwie ryzowe gorki mnie zachwycily. A kuchnie hinduska uwielbiam nie od dzis.
goh.
03/09/2011 at 17:46heh, ale przynajmniej masz pewność, że po wizycie Gessler że kuchnia i zaplecze są na pewno wysprzątane:))) a tam gdzie jeszcze nie była, to nie wiadomo…;)
Nemi
03/09/2011 at 17:26Bardzo apetyczne danie:)
goh.
03/09/2011 at 17:20no prezentuje się wybornie:))) mnie Kuchenne Rewolucje inspirują do pójścia do restauracji bardziej niż do gotowania, ale takie smaczki też bym przetestowała osobiście;)
basiaP
03/09/2011 at 17:08przepiękny kolor!