Jakiś czas temu miałam okazje odwiedzić restaurację Cafe Furkot mieszczącą się na ulicy Chłodnej w Warszawie. W jej menu widnieją dania różnych kuchni świata, zaczynając od naszej, tradycyjnej polskiej, kończąc na kuchni marokańskiej.
Podczas wizyty miałam okazję spróbować kilkunastu dań, z pośród których wybrałam swoje ulubione, jak np. kaczka, która była idealnie doprawiona i rozpływająca się w ustach czy pasty do pieczywa – bakłażanowa, paprykowa oraz hummus.
Jako pierwsze danie zaserwowano nam krem warzywny z makaronem i mleczkiem kokosowym – nietypowe połączenie, które mi smakowało. Ciekawym doświadczeniem również były dla mnie żołądki (które uwielbiam!) w dwóch odsłonach – jedne zapiekane z pomidorami i serem, a drugie podane z sosem śmietanowym z marchewką. Oprócz podrobów podano nam także kopytka w kilku wariacjach smakowych, chrupiące placki ziemniaczane oraz tagine. Smacznym zwieńczeniem wieczoru było domowe ciasto, na które z pewnością tam wrócę – zarówno szarlotka, jak i sernik rozpływały się w ustach.
W Cafe Furkot znajdzie się dla każdego coś dobrego. Widać, że szef kuchni nie ma oporów przed eksperymentowaniem i łączeniem nowych smaków. Jeżeli będziecie w pobliżu ulicy Chłodniej w porze lunchowej, zajrzyjcie koniecznie do Furkota, otrzymacie naprawdę sporo dobrego za niewielką cenę.
0 komentarzy