Blog Forum Gdańsk to wspaniałe dwa dni, które pozwoliły poznać nie tylko nowych ludzi, ale także dały do myślenia. Aby istnieć, należy działać. Chciałabym Wam dać od siebie dużo, dużo więcej niż teraz, jednak jak sami wiecie (Ci, którzy pracują na etacie) pogodzić te dwie sprawy nie jest prosto. Małymi kroczkami do celu zmierzam. Czy będzie lepiej? Na pewno 🙂
W głowie pełno pomysłów, a czas na ich realizację znajdę. Będzie mnie coraz więcej.
Kiedy zakładałam bloga, nigdy nie myślałam, że zbuduję społeczność, która stale będzie się rozrastać. Z mojego małego miejsca w sieci powstaje coraz większe, do którego więcej osób lubi zaglądać. Najmilsze jest to, że ludzie zaczynają Cię kojarzyć. Kuchnia Bazylii staje się powoli marką. Czy tak pozostanie, zacznie się rozrastać? Czas pokaże.
Jak wiemy, kiedy się dostanie palec, za chwilę chciałoby się całą rękę. Kiedy zostajesz zauważony, chcesz więcej i więcej. Imprezy branżowe wciągają, warsztaty kształcą, a ludzie, którzy są związani z blogosferą są niesamowicie pozytywni! Impreza Blog Forum Gdańsk także pokazała, że świat jest bardzo mały. Kto by przypuszczał, że będę jechała na imprezę z Iwoną, którą poznałam około 5 lat temu w sieci? Bądź też wracała z Kasią, z którą miałam przyjemność spotkać się w pracy z 1,5 roku temu. Na każdym kroku te same gęby 😉
Prezentacje: szczególnie zapamiętałam jedną. Łukasz Garczewski sprawił, że spojrzałam na świat z innej perspektywy. Siła tego człowieka pokazuje, że chcieć to znaczy móc. Sami zobaczcie.
Będąc w Gdańsku oczywiście należało zwiedzić miasto. Razem z Iwoną z
Psie Wędrówki i Agą z
Aguincredible poszukiwałyśmy przygód. Babskie wypady to jednak jest to. Jednak żeby nie było smutno, wieczorem była koedukacja. Piwo, spacer, koncert, after i słynna posiadówa w pokoju 225, która się nie odbyła … 😉 Ktoś sprzedał zły adres. Jednak nie ma tego złego… poszłam spać po 5. Budząc się witał z okna piękny, słoneczny Gdańsk.
A Jurek Owsiak jak zawsze dał z siebie 100%!
Kochani, miałam także okazję próbować wspaniałych ciasteczek od
Virena! 🙂 Ojjj, omnom mnom! 🙂 Niebawem muszą pojawić się na blogu!
Dziękuję Wam za pozytywną energię! 🙂
4 komentarze
Psie Wędrówki
26/11/2013 at 08:10haha super było się w końcu spotkać na żywo 😀 do zobaczenia na wigilii 🙂
.aleksandra
26/11/2013 at 08:04Bardzo miło było Cię spotkać 🙂