To najlepszy deser, jaki kiedykolwiek jadłam 🙂 Przepis podpatrzyłam u Pascala, który coś takiego przyrządzał w czasie swoich podróży 🙂
Składniki (2 porcje):
– 100g twarożku
– mango
– mleczna czekolada
– śmietanka 30%
– 2 łyżeczki SteviGold Fluid
– łyżeczka cynamonu
Twarożek rozdrabniamy widelcem, dodajemy do niego łyżeczkę słodziku, mieszamy i kładziemy na dno naczynia. Następnie mango (bez skórki) kroimy w kostkę, siekamy na drobniejsze kawałki i także rozdrabiamy. Po włożeniu mango na twaróg, wlewamy na nie czekoladę rozpuszczoną w kąpieli wodnej. Następnie pokrywamy ubitą śmietaną, którą doprawiliśmy słodzikiem i posypujemy cynamonem.
Niebo w gębie! 🙂
Smacznego! 🙂
P.S. Mam nadzieję, że już niebawem uda mi się pokonać czasowe problemy z aparatem 😉
5 komentarzy
gin
18/11/2012 at 19:30Mmm… Jakiś czas temu śniło mi się mango. To musi być jakiś znak 😉
Gosia
18/11/2012 at 15:44Z przyjemnością nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award, szczegóły tutaj – http://kuchennearomaty.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html, pozdrawiam, miłej zabawy;)
Nemi
15/11/2012 at 22:24Pyszny deser, nie próbowałam jeszcze łączyć twarożku z mango, ale zapowiada się smakowicie;)
asieja
15/11/2012 at 20:26najlepszy deser.. brzmi pysznie
Bazylia
15/11/2012 at 20:29a jak smakuje! polecam na te chłodne wieczory 😉