Wczoraj, niemalże cały dzień spędziłam w kuchni. Na deser przygotowałam lekkie ciasteczka z nutą cytrynową. Przepis skradłam z książeczki Gotuj z przyjemnością, jaką kiedyś kupiłam w Realu.
Składniki:
– 1,5 – 2 szklanki mąki
– pół szklanki cukru pudru
– jajko
– 150 g masła
– starta skórka z 2 cytryn (wyparzonych)
– łyżka wody
Z podanych składników zagniatamy ciasto i wkładamy na 30 minut do lodówki. Po wyjęciu rozwałkowujemy i wycinamy ciasteczka. Wkładamy do piekarnika (termoobieg) nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 5-10 minut. Wyjmujemy kiedy będą lekko rumiane.
Doskonałe do herbaty na jesienne wieczory! 🙂
PS. Z tych proporcji wyszły mi mi 3 blachy ciastek.
Chocoholiczka
05/11/2011 at 19:02Śliczne, takie idealne ksztalty… Muszę sobie kupić w końcu porządne foremki i zacznę od Twojego przepisu 🙂 Też chcę mieć „zaplecze” na jesienne wieczory 🙂
burczymiwbrzuchu
20/10/2011 at 16:16Idealne do herbaty i do tego wyglądają uroczo 🙂
Ivka
18/10/2011 at 20:08super ciasteczka, muszę zrobić takie ciasto i zasiąść z córką do wykrawania ciasteczek- to dopiero frajda!
goh.
17/10/2011 at 17:13przeurocze te ciasteczka:))) pozdrawiam!
Duś
16/10/2011 at 17:06lubię.proste i smaczne i kruche
Monisia
16/10/2011 at 15:36Wymarzone,kruchutkie ciasteczka;)pozdrawiam ciepło!
Bazylia
16/10/2011 at 15:32na zabawę z dziećmi to ja pewnie jeszcze trochę poczekam 😉 hehe
shy
16/10/2011 at 15:28fajne, takie ciasteczka są idealne jeżeli chcesz zrobić coś pysznego i przy tym dać dzieciom chwilę zabawy 😉
veggie
16/10/2011 at 15:14ostatnio bardzo polubiłam ciastka, mam już stały, wypróbowany przepis, ale Twój też mi sie wydaje ciekawy, bo jest taki prosty. Na wszelki wypadek sobie go zapisuję 🙂
slyvvia
16/10/2011 at 14:55Uwielbiam takie ciastka. Mogę jeść dziesiątkami 😉