Przeglądając Kulinarne wyprawy Jamiego trafiłam na „Seksowne szwedzkie drożdżówki”, dlaczego więc by nie spróbować? Udało się, z aroniami zamiast jagód – także były pyszne 🙂
Drożdżówki z aronią są wspaniałe na słodkie śniadanie.
Składniki (na około 8-10 bułeczek)
– 3,5 g suchych drożdży (połowa torebki)
– 160 ml mleka
– jajko
– szczypta soli
– 100 g cukru
– 25 g roztopionego masła i nieco masła w kostce do smarowania papieru
– 400 g mąki
– cukier brązowy do posypania bułeczek
– garść rodzynek
– 0,25 kg aronii
– mała pomarańcza
Drożdże rozrabiamy z ciepłym mlekiem, po czym odstawiamy na 15 minut. W międzyczasie ubijamy jajko ze szczyptą soli, dodajemy cukier, masło, mleko z drożdżami i połowę mąki. Kiedy wyrobimy ciasto na kleistą masę (najlepiej ubijaczką), dodajemy pozostałą część mąki, aby ciasto zaczęło odklejać się od ręki. Odstawiamy do wyrośnięcia na godzinę.
W tym czasie przygotowujemy owoce. Umyte aronie rozbijamy lekko tłuczkiem do ziemniaków, tak aby puściły trochę soku. Dodajemy do nich rodzynki, startą skórkę i sok z pomarańczy.
Kiedy ciasto wyrośnie, dodajemy do niego owoce, ale bez powstałego soku. Dokładnie mieszamy razem i formujemy bułeczki – wyjdą takie nieregularne kupki. Gdy wszystkie owoce nie połączą się z ciastem, można dodać je już po uformowaniu, wciskając w bułeczkę. Zostawiamy do wyrośnięcia na około 20 minut.
Przed pieczeniem posypujemy brązowym cukrem i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 25-30 minut, do zrumienienia.
Idealnie smakują na ciepło. Ciasto jest miękkie i puszyste. Na drugi dzień za to nadają się przede wszystkim do kawy 🙂 Smacznego!
1 komentarz
Martha
26/08/2013 at 21:19Wyglądają bardoz smacznie! ; )
Ładne są.