Gołąbki bez zawijania to dość pracochłonny przepis, jednak warty uwagi, bo przepyszny! Z poniższych składników wyjdzie nam około 14 sporych pulpecików, także obiad na dwa dni dla 3-4 osobowej rodzinki 😉 Gołąbków bez zawijania próbowałam pierwszy raz u babci i od razu mi zasmakowały i zapisałam je na mojej liście do zrobienia. Nie wzięłam przepisu, ponieważ sama chciałam poeksperymentować ze smakiem i doprawić je wedle moich kubków smakowych. Postawiłam na mocno pomidorowy sos, do którego przygotowania użyłam dwóch puszek pomidorów, aromatycznego bulionu oraz kilku przypraw. Zastanawiałam się także czy przygotować gołąbki pieczone czy duszone i postawiłam na tą drugą wersję, aby były one bardziej soczyste. Gołąbki bez zawijania wyszły pulchniutkie i mięciutkie, idealne! Sosu pomidorowego niczym nie zabielałam, także ma intensywny smak pomidorów. Zapraszam po przepis! Smacznego 🙂
Zobacz też:
Kotlety mielone – smaczne, sprawdzone
Polędwiczka duszona w sosie własnym
Kluski śląskie – jak zrobić?
Kotleciki z mięsa z rosołu i ryżu
Kotlety schabowe według Magdy Gessler
Przepis na gołąbki bez zawijania
Drukuj przepisSkładniki
- PULPECIKI
- 130 g surowego ryżu
- 500 g białej kapusty
- średnia cebula
- ząbek czosnku
- 500 g mięsa mielonego wołowo-wieprzowego
- 2 jajka
- pół szklanki bułki tartej
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- pół łyżeczki soli
- szczypta pieprzu
- SOS
- 800 ml bulionu
- 2 puszki krojonych pomidorów
- średnia cebula
- pół łyżeczki pieprzu
- łyżeczka majeranku
- łyżeczka ziół prowansalskich
- pół łyżeczki chili
- pieprz i sól do smaku
- 2 ziarna ziela angielskiego
- liść laurowy
- DODATKOWO
- mąka do obtoczenia pulpecików
- olej do smażenia
- zielenina do podania
Przepis
Na początku przygotowujemy sos. Podgrzewamy bulion i dodajemy dwie puszki krojonych pomidorów. Dodajemy posiekaną cebulę, pół łyżeczki pieprzu, łyżeczkę majeranku, łyżeczkę ziół prowansalskich oraz pół łyżeczki chili. Gotujemy pod przykryciem około 30 minut. Całość blendujemy i doprawiamy solą oraz pieprzem w razie potrzeby.
Ryż gotujemy 10 minut pod przykryciem na wolnym ogniu. Odstawiamy do ostygnięcia. Kapustę siekamy bardzo drobno lub ścieramy na tarce o grubych oczkach. Cebulę i czosnek siekamy bardzo drobno i podsmażamy na złoto na małej ilości oleju. Wszystkie składniki umieszczamy w dużej misce.
Następnie do miski dodajemy mięso mielone, 2 jajka, pół szklanki bułki tartej, 2 łyżeczki słodkiej papryki, pół łyżeczki soli i szczyptę pieprzu. Całość dokładnie wyrabiamy, do momentu, aż masa będzie gładka. Następnie formujemy pulpeciki wielkości środka dłoni. Pulpeciki obtaczamy w mące i smażymy na rumiano z obu stron. Po usmażeniu układamy w płaskim szerokim garnku – jak na zdjęciu.
Pulpety umieszczone w garnku zalewamy sosem pomidorowym, dodajemy 2 ziarna ziela angielskiego i liść laurowy. Przykrywamy i gotujemy 40 minut na wolnym ogniu, od czasu do czasu podlewając pulpeciki, które nie są zakryte. Podajemy z ziemniakami, posypane świeżą natką pietruszki lub koperkiem. Smacznego!
4 komentarze
Weronika
25/02/2021 at 20:14Witam serdecznie! Jestem studentką z kierunku Dziennikarstwa i niedawno natknęłam się na Pani blog kulinarny. Przyznam, że przepisy są bardzo ciekawe a wizualizacja w postaci zdjęć jeszcze bardziej kusi, by przygotować tak apetyczne dania ☺️. Zaintrygował mnie przepis na Gołąbki bez zawijania, ponieważ moja mama też robi podobne. Na studiach właśnie zaczynamy realizować projekt z interesariuszem i nasz pierwszy temat brzmi: „Nietypowe przepisy na gołąbki”. W związku z tym, chciałam zapytać, czy wyraziłaby Pani zgodę na wykorzystanie kilku zdjęć z przepisu na owe gołąbki wraz z dopisanym źródłem, z którego pochodzą dane fotografie do artykułu, który być może ukaże się w prasie internetowej?
Pozdrawiam 😊
Kasia Nowakowska
28/02/2021 at 13:22Tak, oczywiście 🙂 Proszę śmiało korzystać.
Anna
04/08/2021 at 16:03Dzień dobry pani Kasiu robię kolejny raz pani gołąbki 🤗 przyznam szczerze to najlepszy przepis na gołąbki jakie kiedykolwiek robiłam .Bardzo pani dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Kasia Nowakowska
12/08/2021 at 22:03Dziękuję za tak miłe słowa 🙂 Cieszę się, że danie smakuje. Nieśmiało przyznam, że także lubię ten przepis, gołąbki są soczyste i mega pomidorowe 🙂 Pozdrawiam ciepło!